Dzisiaj będzie mowa o kompetencji innowacyjności, która nazywa się "myślenie kalejdoskopowe". Jest to edisonowskie podejście do gromadzenia pomysłów i kreatywności. Głównie będzie o sposobach myślenia i obrazowania tego myślenia w taki sposób, aby zapewnić swojemu mózgowi jak najlepsze warunki do generowania oryginalnych pomysłów.
Jeżeli uważasz, że dobrze być tym, który przeciera szlaki i potrafi generować kreatywne rozwiązania problemów, zapraszam do lektury. Choć wydaje się długa - warto! Można się dowiedzieć ciekawych rzeczy!
Oczywiście zapraszam zainteresowanych do lektury książki "Myśleć jak Edison" autorstwa Michael'a Gelb'a :-) To jest tylko wycinek tego, co się z niej nauczyłem.
Oczywiście zapraszam zainteresowanych do lektury książki "Myśleć jak Edison" autorstwa Michael'a Gelb'a :-) To jest tylko wycinek tego, co się z niej nauczyłem.
KOMPETENCJA 2: MYŚLENIE KALEJDOSKOPOWE
"Żeby mieć naprawdę dobry pomysł,
trzeba mieć wiele pomysłów."
Thomas Edison
"Innowacyjność odróżnia liderów
od podążających za liderami."
Steve JobsWiele pomysłów...
Skąd wziąć te pomysły? Jak je wygenerować? Czy aby na pewno jestem w stanie to zrobić?
Ponownie rozwieję Wasze wątpliwości. Temat zacznę po swojemu, od wymówek wymyślonych dla usprawiedliwienia braku działania z naszej strony. Otóż jak mawiał Edison - "Nie ma sposobu, do którego nie ucieknie się człowiek, aby uniknąć wysiłku myślenia". Niestety jest to brutalna prawda.
Ludzki mózg jest wygodny. Nasza podświadomość lubi unikać wysiłku. Ale bardzo źle się czuje kiedy pojawiają się wyrzuty. Dlatego zawsze wymyśla i podsuwa nam z marszu sto tysięcy powodów dla których nie jesteśmy w stanie czegoś zrobić. Pomysłowość podświadomości w tym procesie jest dla mnie niewiarygodna. Człowiek nie musi wcale myśleć żeby znaleźć bardzo wiele rozwiązań, odpowiedzi na pytanie pod tytułem 'Dlaczego nie powinienem się źle czuć z tym, że nie robię czegoś co chcę lub winienem zrobić?'. Zazwyczaj przychodzi ich do głowy bardzo wiele i przyjmujemy sobie jeden najbardziej logiczny.
A co by było gdybyśmy rzucali w taki sposób rozwiązaniami realnych problemów na życzenie? Wymyślali ich bardzo dużo i mogli wybrać najlepszy? Hmm, całkiem niezła koncepcja. Tylko co zrobić, żeby tak się stało? Dlaczego trudniej przychodzą nam pomysły na działanie niż powody do braku działania?
Otóż moim zdaniem bardzo duży udział ma w tym nasza świadomość. Ludzie mają złe podejście do wymyślania nowych rzeczy. Próbują zrobić to maksymalnie świadomie, podczas gdy prawdziwa kreatywność leży w podświadomości.
Jeżeli zadasz grupie dzieci i grupie pracowników korporacji to samo zadanie - "Wymień w ciągu dwóch minut jak najwięcej zastosowań spinacza do papieru", to jak myślisz - kto poradzi sobie lepiej?
Okazuje się, że pracownicy korporacyjni wyniki mieli zazwyczaj na poziomie 'przeciętnym' lub 'dobrym'. Natomiast dzieci były bezkonkurencyjne. Ich wyniki prezentowały się jako 'genialne'.
Jak to możliwe?
Odpowiedź jest prosta. Polecenie nie brzmiało 'Wymień w ciągu dwóch minut jak najwięcej zastosowań spinacza, które będziesz w stanie obronić przed zarządem jako innowacyjne podejście do tak podstawowego narzędzia". To było proste "Wymień zastosowania spinacza". Żadnemu z pracowników korporacji nie przyszło do głowy, że spinacz można zjeść, wyprostować, spalić, rzucić nim mamę, włożyć sobie do nosa, wydłubać nim resztki masła czekoladowego itd. I przez to ich wyniki były słabe.
Ludzie mają prawie zawsze zamontowany w głowie mechanizm, który bez naszego udziału weryfikuje i odsiewa pomysły zanim one jeszcze powstaną.
Tymczasem, jak pisałem na wstępie, żeby mieć dobry pomysł trzeba mieć dużo pomysłów. Nie martw się ich racjonalnością. Tym się zajmiesz potem. Tworzenie nowych idei w ten sposób, że zanim je gdzieś odnotujemy, wpierw je przesiewamy, mija się z celem. Wpierw należy wymienić możliwie najwięcej rozwiązań problemu. Wolny od kontroli umysł będzie w stanie generować ich sporo kiedy nie musi się wstydzić swoich kreacji. I wtedy dopiero należy usiąść nad kartką i zastanowić się które z naszych wytworów są najlepsze w danej sytuacji.
Wpierw wymyślaj z podświadomości. Dopiero później weryfikuj świadomie.
Należy pracować nad uwolnieniem swojego umysłu. Oraz nad jego zdolnością do kojarzenia, dostrzeganiem prawidłowości.
Przejdźmy do elementów, które razem wspomagają tę pracę.
Element 6: Prowadź notatnik
"Pamięć żywi wyobraźnię."
Amy Tan
Jak myślisz, co mieli ze sobą wspólnego Leonardo da Vinci, Isaak Newton, Charles Darwin, Pablo Picasso, Maria Skłodowska-Curie, Albert Einstein i Thomas Edison? Wszyscy prowadzili notatniki. Edison ze swoimi pracownikami zapisali ponad 2,5 tysiąca notatników o 200-250 stronach A4.
Również Ty załóż notatnik. Najlepiej osobny notes na każdą większą rzecz. Ale jeżeli nigdy tego nie robiłeś, wystarczy jeden. Zobaczysz o czym można pisać, jak można się posługiwać tym narzędziem.
Przykładowo dziennik związany z grą na giełdzie jest według mnie bardzo korzystny choćby dlatego, że zanim kupię jakąkolwiek spółkę, muszę sam przed sobą logicznie uargumentować dlaczego chcę ją kupić. Opracowuje swoje zasady działania. Zapisuję spostrzeżenia na temat zachowania rynku. W przyszłości sprawdzam swoje tezy na podstawie kolejnych obserwacji i w ten sposób mogę unikać błędów.
Przy pomocy notatnika można robić najróżniejsze rzeczy: rysować, liczyć, planować, przeprowadzać eksperymenty, oceniać swoje działania, zadawać pytania, prowadzić sobie różne ćwiczenia umysłowe.
Nie widzę żadnego poważnego powodu dla którego prowadzenie takiego kajetu byłoby niekorzystne.
W książce znalazło się kilka wskazówek na temat prowadzenia zeszytu:
- Wybierz najlepszy czas. Poeksperymentuj trochę, żeby dowiedzieć się kiedy najlepiej Ci się pisze. W godzinach porannych, na uczelni/w szkole, wieczorem, w nocy? Kiedy przyjdzie Ci coś do głowy? Trzeba znaleźć najlepszy dla siebie system
- Najpierw wymyślaj, potem porządkuj. To o czym już mówiłem. Myśli i uczucia wyrażaj swobodnie, nic nie pomijaj. Nikt notatnika nie ocenia. Nie cenzuruj, ani nie porządkuj niczego niepotrzebnie.
- Używaj notatnika, żeby zapisywać informacje. Notuj fakty, pomysły, anegdoty, cytaty, definicje, słowa, żarty, wszystko, co według Ciebie jest ciekawe, czy inspirujące. Proces zapisywania wspomaga generowanie nowych skojarzeń.
- Rysuj i gryzmol. Notatniki wielkich ludzi oprócz tekstu zawierają także bardzo wiele rysunków. Pobaw się szkicami, gryzmołami, rysunkami. W ten sposób pobudzasz wyobraźnię.
- Wybierz temat. Notatnik zachęca do tworzenia swobodnych skojarzeń i przeskakiwania z zagadnienia na zagadnienie. Jednak czasem ustalenie tematu pozwala bardziej zgłębić konkretne zagadnienie.
- Eksperymentuj ze strumieniem świadomości. Zacznij pisać i nie przestawaj przez 10 minut. Pisz wszystko, co przyjdzie Ci do głowy. Nawet jeżeli są to bzdury. W ten sposób można się 'przekopać' przez typowe skojarzenia i stworzyć nowe.
"Zapisywanie pomysłów uwalnia mój mózg od konieczności zapamiętywania wielu szczegółów, zwłaszcza kiedy pomysły pączkują w różne strony. Notatnik jest jak szkicownik rysownika albo jak zapis burzy pięknych akordów i harmonii nagle ogarniającej kompozytora. Dla mnie osobiście notatnik jest sposobem na pielęgnowanie i utrwalanie twórczego sposobu myślenia, a nie rodzajem archiwum myśli. Jego zawartość jest różna, od pojedynczych myśli przez szczegółowe analizy aż po sposoby obrazowego przedstawiania niektórych rzeczy. Jest tam również mnóstwo niedopracowanych pomysłów i ćwiczeń umysłowych prowadzących w ślepe uliczki!
Przez dwa lata nasz zespół koncentrował się na serii obiecujących związków do wykorzystania w charakterze leków. Przez te same dwa lata myślałem o wielu zupełnie innych strukturach, które poprawiłyby to, nad czym już pracowaliśmy. Kiedy pojawiły się możliwości, przejrzałem notatnik i zająłem się dwoma pomysłami, wyglądającymi na najlepsze. Oba wypaliły!"
Dr John Wai, dyrektor działu Chemii Medycznej w Merck & Co. Inc.
Element 7: Pomysłoforia
"Kreatywne myślenie to nie talent. To umiejętność, której można się nauczyć. Wzmacnia ludzi przez dodawanie mocy do ich naturalnych zdolności. Polepsza pracę w grupie, produktywność i przynosi odpowiednie profity."
Edward de Bono
"Lepiej mieć dużo pomysłów, z których część będzie niewłaściwa, niż zawsze mieć rację poprzez nie posiadanie żadnych pomysłów."
Edward de Bono
Edward de Bono
"Lepiej mieć dużo pomysłów, z których część będzie niewłaściwa, niż zawsze mieć rację poprzez nie posiadanie żadnych pomysłów."
Edward de Bono
"Pomysłoforia" - czyli "euforia pomysłów". Oznacza wspaniałe samopoczucie połączone z samorzutnym napływem olśnień i pomysłów.
Wiemy już, że drogą do dobrych pomysłów jest wiele pomysłów.
Jak sprawić, aby pojawiały się one w naszej głowie?
Kiedy Edison potrzebował nowych idei 'na zawołanie', korzystał z trzech metod: skojarzeń słownych, myślenia analogicznego i fantazyjnych opowieści.
SWOBODNE SKOJARZENIA
Rozpoczynał pomysłoforię od swobodnych skojarzeń. Używając notatników tworzył skojarzenia między pomysłami i doświadczeniami, które już znał, a nowymi pomysłami, zainspirowanymi tym, co zaobserwował w otoczeniu. W zwyczaju miał notować myśli i przeglądać zapiski z przeszłości. Od razu wyzwalało to w nim nowe potoki możliwości. Nie martwił się o trafność myśli. Zakładał, że poszukiwany rezultat jest gdzieś wśród nich.Takie skojarzeniowe myślenie produkowało bardzo wiele możliwych ujęć problemu.
Przytoczyć warto historię o tym, jak Edison poprosił jednego z zatrudnionych inżynierów o kilka szkiców do wykorzystania przy projektowaniu urządzeń do kruszenia rudy. Inżynier przygotował trzy rysunki i dostarczył szefowi. Edison nie był zadowolony, ale pracownik stwierdził, że nie da się tego zrobić inaczej.
"Chcesz powiedzieć, że te rysunki przedstawiają jedyny sposób wykonania roboty?"
"Zdecydowanie tak uważam"
Było to w sobotę po południu. W następny dzień pracy, czyli poniedziałek, Edison zatrzymał się przy biurku inżyniera i obojętnym gestem wręczył mu folder zawierający 48 różnych projektów nowego urządzenia. Później jeden z rysunków stał się podstawą do stworzenia nowego sprzętu.
MYŚLENIE ANALOGICZNE
Umysł wyćwiczony potrafi osiągnąć bardzo wiele poprzez myślenie analogiczne. Kojarzy ze sobą znane wiadomości z różnych dziedzin, aby móc sięgnąć do tego, co nieznane. Edison w swojej pracy niezliczoną ilość razy korzystał z tej metody. Czytał i uczył się jak najwięcej na rozległe tematy, a później z tego korzystał. Cały czas starał się wyszukiwać analogie w stosunku do tego, co rozumiał.
Dlatego myślę, że renesansowi humaniści mieli rację. Nie należy ograniczać się do wybranych dziedzin. Jeżeli człowiek chce osiągnąć umysłową biegłość, powinien wiedzieć coś, najlepiej jak największe 'coś', o wszystkim. Nigdy nie wiadomo kiedy to się nam przyda!
FANTASTYCZNE OPOWIEŚCI
Trzecią techniką pomysłoforii Edisona było pisanie fantastycznych opowieści, mówienie o swoich spekulatywnych rozmyślaniach. Edison lubił rozmyślać o rzeczach nieznanych i wyobrażać sobie ich funkcjonowanie. Poruszał temat atomów i molekuł (kiedy teorie na ten temat były w powijakach). W jego głowie powstały mówiące maszyny (fonograf), ruchome obrazy i oświetlenie żarnikowe.Wysilał umysł myśleniem o mechanizmach, które jeszcze nie istniały. Przynosiło mu to wiele inspiracji.
Fantazjował na temat tego, co może zaistnieć za 300 lat i w ten sposób uwalniał się od rygoru logiki. Myślał o fotografowaniu w całkowitej ciemności, wytwarzaniu elektryczności z węgla, sztucznej macicy perłowej, sztucznym drewnie, superszybkich pociągach, komorach antygrawitacyjnych, podróżach kosmicznych, hibernacji itd.
"Jeżeli chcesz, żeby twój umysł działał optymalnie, wyeliminuj tendencję do działania w kategoriach ściśle chronologicznych [...], pozbądź się przekonania, że świat musi się dostosowywać do iluzji sekwencji wydarzeń i racjonalnego porządku."
Dr Richard Restak, neurolog
No dobrze, zatem jak można przećwiczyć swoją kreatywność?
Wujek google radzi najlepiej:
Podam także kilka przykładowych ćwiczeń rozwijających kreatywność i wyobraźnię:
a) wynajdywanie jak największej ilości zastosowań każdej możliwej rzeczy
b) znajdywanie podobieństw i tworzenie powiązań pomiędzy nawet pozornie niezwiązanymi ze sobą rzeczami: np. kartą graficzną, a sklepem monopolowym
c) wywoływanie strumienia obrazów. Zamknij oczy i pozwól jakimś obrazom pojawiać się w Twojej głowie. Kiedy tak się stanie, na głos i w czasie teraźniejszym opisuj ten obraz. Użyj wszystkich zmysłów. Powiedz jak to pachnie, wygląda, smakuje, jakie wydaje dźwięki, jakie jest w dotyku.
Pamiętaj przy tym o jednym! Nie ma dobrych rozwiązań. Są tylko kreatywne :-)
Element 8: Wyszukuj prawidłowości
Cały świat dookoła zawiera w sobie nieskończoną ilość powiązań. Edison był bardzo zafascynowany ilością prawidłowości, które dostrzegał w przyrodzie. Pielęgnował swoją zdolność do odnajdywania prawidłowości i wszystkie jego odkrycia w pewien sposób wynikają z tej umiejętności.
Powinniśmy odkrywać te związki, aby rozwijać swoje 'intuicyjne poznanie'. Człowiek, który potrafi dobrze przyglądać się rzeczom dookoła, jest w stanie podejmować trafne decyzje w mgnieniu oka. Nie rozważa problemu dokładnie, a pomimo tego jego osądy są trafne.
W bardzo wielu sytuacjach dobra intuicja stanowi podstawę skutecznego działania.
Przykładowo:
- Gracz giełdowy musi w mgnieniu oka podejmować trafne decyzje. Jeżeli będzie zastanawiał się zbyt długo, sytuacja na rynku się zmieni. Dlatego musi intuicyjnie uwzględniać wszystkie czynniki i wyczuć, czy dana inwestycja nadaje się do kupna czy do sprzedaży. Giełda na tym polega. Kiedyś w USA powstał fundusz inwestycyjny będący wielkim zbiorowiskiem noblistów. Chciał poznać i rozszyfrować rynki kapitałowe. Po pewnym czasie poszedł z torbami. Na giełdzie nie da się przetrwać bez intuicji.
- W sytuacjach biznesowych intuicja również jest niezbędna. Przykładowo w czasie negocjacji nie ma czasu na spokojne rozważenie korzystności ofert i przygotowanie kolejnych planów działania. Trzeba w mgnieniu oka oceniać sytuację i walczyć o swoje. Poza tym menedżerowie często mają tyle spraw na głowie na raz, że nie ma możliwości rozpatrywania każdej sytuacji decyzyjnej jak należy. Jak najwięcej problemów trzeba rozwiązywać jednym ruchem.
- Znawca sztuki rozpoznaje falsyfikaty często przy ogólnych oględzinach. Np. kiedy bada rzeźbę egipską przedstawiającą lwa, wie intuicyjne jak Egipcjanie rzeźbili pazury. I jeżeli coś będzie nie tak, on to od razu zauważy.
- Inżynier badając swoją konstrukcje powinien intuicyjnie zauważać gdzie znajdują się usterki. Budowniczy nie będzie schylał się nad każdym kabelkiem. Spojrzy na konstrukcję i jeżeli coś jest nie tak, szybko wyłapie pomyłkę. Bo już wiele razy robił coś podobnego i zna możliwe przyczyny problemów i ich przejawy.
Zbierając dane, zawsze warto sobie zadać pytanie - "Czy widziałem to już wcześniej? Czy występuje tu jakaś prawidłowość? Że jeżeli jest A, to możliwe jest B? "
Nie pytając się o to również rozwijamy swoją intuicję, ale jednak dociekliwość wspomaga ten proces.
MYŚLENIE CAŁYM MÓZGIEM
Aby widzieć więcej, należy 'myśleć całym mózgiem'. Chodzi o harmonię przepływu informacji między lewą, a prawą półkulą mózgu. Potrzebna do tego jest umiejętność swobodnej zamiany kontekstów i tworzenia nowych powiązań. Dzięki temu można zobaczyć zarówno "las", jak i "drzewa". "Oddalając obraz, żeby ocenić prawidłowości w skali makro ("las"), odwołujemy się do funkcji prawej strony mózgu. Przybliżając go, dostrzegamy poszczególne elementy ("drzewa"), wykorzystując lewą półkulę.
Jeżeli coś widzisz, spróbuj zobaczyć to inaczej, zmienić kontekst. Aby być innowacyjnym, musisz myśleć "całym mózgiem".Przykładowo ostatnio na jednym z moich wykładów w użyciu była prezentacja multimedialna. W pewnym momencie na ekranie pojawił się taki znaczek, obok napisu "zasoby informacyjne organizacji":
Co w nim takiego - zwykły symbol znany każdemu. Jednak ja tam zobaczyłem również co innego. Zacząłem się bezgłośnie śmiać. Wykładowczyni zapytała się mnie dlaczego się śmieję, a ja odpowiedziałem, że 'i' na tym znaczku wygląda mi jak ludzik robiący szpagat. Odpowiedziała, że widać, że mam uruchomioną prawą półkulę mózgu :-) Jeszcze w tym samym tygodniu zauważyłem, że czyta książkę o kreatywności. Wiedziała zatem co jest grane :-)
Akurat u mnie to jest trochę ułatwione, bo mam skrzyżowaną lateralizację,. To znaczy, że moje lewe oko jest zdecydowanie dominujące, ale za to wśród nóg i rąk to prawa strona jest wiodąca. Lewa strona ciała jest kontrolowana przez prawą półkulę, a prawa przez lewą półkulę.
Minus tego jest taki, że każda informacja która wymaga współpracy oka i ręki/nogi musi przepływać między obiema częściami mózgu, czemu towarzyszą większe zakłócenia. Skutkiem jest niższa koordynacja wzrokowo-ruchowa.
Zilustruję to:
To tak jakby mieć dwie sieci komputerowe. W ramach jednej sieci wszystkie komputery są połączone światłowodami, ale dwie sieci jako ogół są zespolone zwykłymi miedzianymi kablami. Jeżeli potrzeba intensywnej współpracy elementów znajdujących się w odrębnych sieciach, jest to mniej efektywne niż współpraca w ramach jednej sieci. Biorąc pod uwagę, że nasz mózg jest pewnym rodzajem sieci neuronów, a myślenie wynikiem działania obszernej sieci połączeń synaptycznych, metafora jest trafna.
Ale za to naturalnie łatwiej mi myśleć obiema półkulami i dostrzegać różne konteksty :-)
Dla przypomnienia:
Prawa półkula odpowiada za: wyobraźnię, twórczość, analogie, metafory, ogół.
Natomiast lewa za: mowę, język, zdolności matematyczne, logiczne myślenie, szczegóły.
“Ty nie myślisz. Co najwyżej jesteś logiczny.”
Neils Bohr
(w odpowiedzi na komentarz studenta)
MAPY MYŚLI
Jednym z najprostszych i najskuteczniejszych narzędzi służących poprawie zdolności dostrzegania prawidłowości i wspierających harmonijną współpracę obu półkul, jest mapa myśli. Koncepcja map myśli została stworzona przez brytyjskiego badacza mózgu Tony'ego Buzan'a. Inspirował się on badaniem prawidłowości przyrody, najnowszymi odkryciami na temat mózgu i notatnikami ludzi o wielkich umysłach, takich jak Thomas Edison czy Leonardo da Vinci.
Mapa myśli może służyć do wielu celów. Może pomóc w nauce, ponieważ notatki w tej formie są lepiej przyswajalne dla mózgu. Może zgromadzić wszystkie pojęcia z pewnego obszaru wiedzy na jednym arkuszu papieru, zachęcając w ten sposób do wyszukiwania zależności. Może być użyta do komponowania planów w oparciu o cele. I tak dalej.
Przykładowa mapa myśli wygląda w ten sposób:
Przykładowa mapa myśli |
Na pewno już kiedyś gdzieś coś takiego widzieliście. Jak zatem się zabrać do układania map myśli?
Można to zrobić na dwa sposoby: ręcznie lub przy pomocy programu komputerowego.
Przykładem rozwiązania cyfrowego jest strona www.mindmeister.com
Mindmeister.com |
Poszczególne części łańcucha można kolorować, przesuwać, dodawać do nich notatki, linki, załączniki, obrazki. Poza tym można również oglądać mapy myślowe innych ludzi. Jeżeli posiadasz konto Google, nie musisz się nawet rejestrować. Wystarczy, że się zalogujesz przez to konto.
Przykładowe mapy myśli znajdujące się na tej stronie:
"Jak zdobyć całkowite i bezwarunkowe zaufanie obecnych i potencjalnych klientów"
"Czynniki rozwoju osobowości człowieka"
Jeżeli stawiasz na tradycyjną wersję, potrzebujesz kilka kolorowych flamastrów i duży arkusz papieru.
Wskazówki:
- Zacznij rysowanie mapy umysłu od symbolu albo obrazka (reprezentującego temat) pośrodku arkusza. Narysowanie go pośrodku otwiera umysł na pełen zakres (360 stopni) skojarzeń. Obrazki i symbole są dużo łatwiejsze do zapamiętania niż słowa i zwiększają możliwości kreatywnego podejścia do tematu.
- Używaj słów kluczowych. To one są bogatymi w informacje wypustkami pamięci i twórczych skojarzeń.
- Łącz słowa kluczowe liniami odchodzącymi promieniście od obrazka pośrodku. Linie zobrazują istnienie połączeń
- Pisz słowa kluczowe literami drukowanymi. Tak zapisany tekst jest często łatwiejszy do zapamiętania.
- Pisz każde słowo w innej linijce. Może to zwiększyć precyzję myślenia.
- Wpisuj słowa kluczowe nad kreskami równej długości i niech słowa będą napisane tak, aby zajmowały całą linię. Zwiększa to przejrzystość skojarzeń i zachęca do oszczędzania miejsca.
- Używaj różnych kolorów oraz obrazków i symboli różnej wielkości, żeby wzmocnić skojarzenia i zapamiętywanie. Wzmocni to pamięć i zachęci do kreatywności.
Pamiętaj! Rozwinięta zdolność dostrzegania prawidłowości stanowi rzadkość, ale odgrywa coraz istotniejszą rolę w świecie. Zwłaszcza dla ludzi, którzy mają nadzieję na wprowadzanie innowacji.
Element 9: Obrazuj myśli
"Oko mistrza wykona większą pracę niż obie ręce."
Benjamin Franklin
Notatniki ludzi takich jak Thomas Edison, Leonardo da Vinci, Charles Darwin, Albert Einstein, Isaac Newton, James Watson, Francis Crick i wielu innych, charakteryzowały się nieustanną wizualizacją myśli w formie graficznej. Obrazowe przenośnie pomagały im przyglądać się pomysłom z różnych stron i rozwijać z tego, co znane, ku nieznanemu. Rysunki ułatwiają zrozumienie i aktywizują wyobraźnię.
Schematy pomagały Edisonowi w odpowiadaniu na pytania takie jak: "Jak mógłby wyglądać obwód elektryczny?", "Jaka konstrukcja obwodu zapewni mu sprawne działanie?", "Jakie komponenty będą najlepsze dla wydajnego działania?", "Jak będą ze sobą współpracować poszczególne elementy obwodu?", "Czy mogę sobie wyobrazić obwód elektryczny, którego jeszcze nie rozumiem, jako obwód telegraficzny, który dobrze rozumiem?".
Takie gryzmoły były dla wielu uczonych praktycznym sposobem "uwalniania" umysłu, pobudzania pamięci i twórczego myślenia.
Rysunki były podstawą komunikacji w instytutach badawczych Edisona, które zatrudniały ludzi o różnym wykształceniu: techników, magistrów, a nawet tych bez prawie żadnego formalnego wykształcenia. Swoją drogą Edison należał do tej ostatniej grupy. Rysunki pokonywały bariery słowa pisanego, tworząc wspólny grunt porozumienia.
Jak najczęściej używaj graficznych form przedstawiania myśli. Jeżeli np. myślisz o biznesie, to narysuj z każdej strony swój produkt, punkt usługowy, ośrodki produkcji - wszystko co się da. Rysunki pozwolą Ci unaocznić swoje pomysły i je rozwinąć. Dodatkowo są całkiem niezłą frajdą.
Najlepsza rzecz, jaką można zrobić w tym kierunku to nauczyć się rysować. Nie trzeba być artystą. Zaskakująco łatwo jest nauczyć się rysować wystarczająco dobrze, żeby ułatwić sobie proces kalejdoskopowego myślenia. Daj sobie szansę na wyrażenie swoich myśli, zainteresuj się tematem rysunku. Poszukaj materiałów na internecie. Poszukaj książki w bibliotece lub księgarni.
Element 10: Przecieraj szlaki
"W republice miernoty geniusz jest zagrożeniem."
Robert Ingersoll
"Nie idź tam, gdzie może prowadzić ścieżka.
Zamiast tego idź, gdzie nie ma ścieżki, i zostaw
za sobą ślad."
Ralph Waldo Emerson
Wyrwij się z matrixa społeczeństwa.
Dla społeczeństwa Twoje miejsce jest w szeregu.
Innowacja wymaga wyjścia przed szereg.
Niebieska czy czerwona? |
Osoba innowacyjna musi być odważna w działaniu i niezależna w myśleniu. Wszyscy wielcy ludzie zanim byli wielcy, musieli spotkać się z nieprzyjaznymi reakcjami otoczenia. Niccolo Machiavelli pisał o tym tak:
"Trzeba pamiętać, że nie ma nic trudniejszego niż planowanie, nic bardziej wątpliwego niż sukces ani nic groźniejszego do opanowania niż tworzenie nowego systemu. Ponieważ inicjator ma przeciwko sobie wszystkich, którzy skorzystaliby na zachowaniu starych instytucji, a za sobą tylko słabo zaangażowanych obrońców, którzy skorzystaliby dzięki nowym. Wahanie tych drugich rośnie [...] częściowo na skutek powszechnego ludzkiego sceptycyzmu, niepozwalającego nam wierzyć w innowację, dopóki doświadczenie nie potwierdzi jej wartości."
Jeżeli człowiek chce robić coś więcej, coś zmienić, chce do czegoś dojść, podważyć konwencje, najpewniej spotka na swojej drodze krytyków, szyderców, sabotażystów. Może nawet przeciw niemu staną postacie uznawane za autorytety. Społeczeństwo lubi stabilność, przeciętność. Innowacyjność nie przystaje niestety do tych kategorii.
Edison był atakowany przez środowiska naukowe, które uparcie twierdziły, że stabilne oświetlenie żarnikowe jest niemożliwe do osiągnięcia. Wszyscy tak sądzili. Prestiżowy Instytut Królewski wydał oświadczenie mówiące, że w praktyce żarzenie jest "całkowicie niemożliwe". Edison nie dał się zastraszyć i powiedział: "Uczynię oświetlenie elektryczne tak tanim, że tylko bogaczy będzie stać na palenie świec".
"Niewielu ludzi myśli częściej niż dwa, trzy razy do roku; ja sam zdobyłem międzynarodowy rozgłos, myśląc raz, dwa razy w tygodniu."
George Bernard Shaw
Potrzeba silnej psychiki, aby nigdy nie dać się zbić ze swojej drogi. Wolę intelektualnego analizowania nowych pomysłów musi wspierać odwaga opowiadania się za nimi w realnym życiu. Nie patrz się na innych. Później ci inni będą się patrzeć za Tobą. Jeżeli chcesz do czegoś dojść, podejdź do sprawy rewolucyjnie, łamiąc konwenanse.
Nie chodzi o to, że masz nie lubić ludzi, być jakimś dupkiem co ma się za niewiadomo kogo. Nie nie! Ludzie dookoła są wspaniali, nie sposób się bez nich odejść! Bez nich byś nie żył. Ale kiedy czujesz na karku presję otoczenia, nie możesz się tym sugerować.
Zawsze miałem taką opinię na ten temat. Teraz jeszcze dodatkowo o tym czytam...
Pamiętaj! Jeżeli ktoś mówi o Tobie lub Twoich pomysłach/działaniach źle - potraktuj to jako wyzwanie! Haruj jak stado mułów w Meksyku i udowodnij wszystkim, że Ty masz rację. I lepiej zacznij postępować tak jak najszybciej, bo jeszcze nie raz w życiu będziesz musiał/musiała coś komuś udowodnić. Jest ciężko, ale uczucie jakie się pojawia kiedy po ciężkiej pracy udowadniasz sam wszystkim błąd jest nieziemskie. Edison pewnie coś o tym wie.
Żydzi mają takie podejście: "Dziś bądź najlepszy, a następnego dnia się popraw."
Jak rozwijać w sobie taką wolę do przecierania szlaków miast podążania istniejącymi?
Studiując życia wielkich ludzi, niezależnych myślicieli i wynalazców. Zrób listę własnych mistrzów w każdej dziedzinie i dowiedz się jak najwięcej o ich życiu. Jeżeli żyją - postaraj się do nich zbliżyć, nawiązać jakiś kontakt. Powieś gdzieś sobie ich portrety lub cytaty. "Stąpaj po barkach gigantów", jeżeli chcesz zobaczyć więcej.
"Naprawdę wielcy ludzie sprawiają,
że czujesz się tak, jakbyś ty również
mógł być wielkim człowiekiem."
Mark Twain
Sport rozwija siłę woli |
Innym sposobem jest uprawianie sportu i pokonywanie swoich barier. Sport wspaniale rozwija siłę woli i pewność siebie. No i jest bardzo przyjemny :-)